Międzynarodowa konferencja pod hasłem?Głęboko czujemy wspólnotę naszych losów? została zorganizowana z okazji 30.rocznicy pierwszego Zjazdu ?Solidarności?. Pomysłodawcą był Marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz, który wraz z Przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem objął patronat nad tym wydarzeniem. ?
Organizatorem było Europejskie Centrum Solidarności we współpracy z Instytutem Lecha Wałęsy oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych RP.
Przez kilka dni 17-tu działaczy z Tunezji i Egiptu miało możliwość rozmów i spotkań z Lechem Wałęsą, z obecnym przewodniczącym ?S? Piotrem Dudą, z rzecznikiem praw obywatelskich, z Leszkiem Balcerowiczem oraz z byłym prezesem Trybunału Konstytucyjnego Jerzym Stępniem.
Konferencję otworzył Marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz, który był organizatorem strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku oraz Jerzy Buzek, który trzydzieści lat temu w gdańskiej hali Oliwii przewodniczył obradom pierwszego Zjazdu ?S?. Do uczestników spotkania wystosował list Prezydent RP Bronisław Komorowski.
Następnie odbyła się dwuczęściowa debata panelowa. Pierwsza część debaty była zatytułowana ?Czy Kair i Tunis to drugi Gdańsk? Fale demokratyzacyjne na świecie?. Moderatorem tej debaty był Basil Kerski – dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności, a panelistami byli Adam Balcer, Bogdan Borusewicz i Jerzy Pomianowski oraz z Egiptu Mohammed El Dahshan i Abdalah Helmy, a z Tunezji Omezzine Khelifa oraz Ridha Tlili.
Natomiast w drugiej część panelu pt. ?Wolne media, wolni obywatele. Rola mediów w rozwoju demokracji? uczestniczyli działacze opozycji z Tunezji (Gloger, który poprzez internet skrzyknął kilka tysięcy demonstrantów i wieloletnia opozycjonistka), redaktor naczelna egipskiej gazety ?Democracy Review?, dyrektor Aljazeera Centre For Studiem z Kataru, a ze strony polskiej z-ca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej Jarosław Kurski oraz publicysta Tomasz Wołek, a moderatorem był publicysta z ?Polityki? Edwin Bendyk.
W niezwykle ciekawej dyskusji marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz powiedział, że pamięta jak w latach siedemdziesiątych z Europy Zachodniej słychać było głosy:?Co ci Polacy chcą, przecież oni nie żyli w wolnym kraju. A dziś podobne opinie dotyczą Afryki Północnej. Ale tak jak my wiedzieliśmy, tak i Wy dziś wiecie czego chcecie i co to jest wolność. Tyle, że my mieliśmy na zapleczu ZSRR, a Wy takich przeszkód nie macie i wasze zmiany są już nie do zablokowania.?
?
