Marszałek odwiedził Muzeum Obrony Wybrzeża na Helu, które prowadzone jest przez grono entuzjastów ze Stowarzyszenia Przyjaciół Helu. To wspaniali ludzie o niebywałej energii, dumni z narodowej tradycji. Sami o wszystko dbają, zdobywają i pielęgnują eksponaty, oprowadzają turystów. Fundusze na działalność pochodzą jedynie ze sprzedaży biletów i dlatego w okresie od listopada do kwietnia kierownictwo muzeum jest na bezpłatnym urlopie, jak i wszyscy ich pracownicy. Marszałek Borusewicz zgłosił Stowarzyszenie Przyjaciół Helu, które jest organizatorem Muzeum Obrony Wybrzeża, do nagrody o tytuł Strażnika Dziedzictwa Rzeczypospolitej.